W ostatnią sobotę 9 października, poczyniliśmy „ostatnią ucieczkę” za miasto w stylu, który lubimy, z ludźmi, których łączy wspólna pasja, czyli zamiłowanie do motocykli retro, classic i custom. To wydarzenie było czymś, co planowaliśmy od dłuższego czasu, ale jednocześnie było zrealizowane naprawdę spontanicznie. 
 
Miejscem zbiórki był salon BMW Motorrad Łódź (Liberty Motors), który udostępnił do jazd testowych najnowsze modele na 2021 rok, w tym świeżutkie BMW R18 Bagger oraz BMW R18 Transcontinental. Była to jedna z nielicznych okazji przetestowania tych maszyn zupełnie bezpłatnie (dzięki Marcin!).





Wyruszyliśmy w trasę bocznymi drogami w stronę zalewu Jeziorsko do domków letniskowych. Plan był prosty: wydostać się szybko z miasta robiąc dużo szumu oraz hałasu i wskoczyć na mniej uczęszczany szlak wiodący nad zalew. Droga liczyła niecałe 73 km i udało się ją pokonać w niespełna 1,5h (niektórzy pod koniec czuli już oznaki zimna). 










Na miejscu - 6 domków letniskowych, wspólny przejazd na tamę, pamiątkowe zdjęcie i biesiada przy ognisku na plaży i na terenie ośrodka.  W międzyczasie Michał Farbiszewski ustrzelił kilka zdjęć dla potomnych na polnej ścieżce (w tym kilka upadków, na szczęście niegroźnych). 













Przed zmrokiem w planie imprezy był mały turniej „powolnej jazdy” (bądź co bądź, zgromadzeni to raczej zwolennicy tzw. „slow ride”), ale grupa tak szybko i dobrze zaczęła się integrować, że nie byliśmy już w stanie go rozegrać. 







Poranek przywitał co poniektórych lekkim bólem głowy oraz przymrozkiem (na motocyklach była kilku milimetrowa warstwa lodu). Można było się tego spodziewać - w nocy temperatura była bliska zeru. Gorąca kawa z kawiarki postawiła nas na nogi i postanowiliśmy rozegrać odkładany wcześniej turniej „żółwiej jazdy”. Okazuje się (wbrew pozorom), że tak powolna jazda bywa nie lada wyzwaniem (gratulacje dla tych, którym udało się dojechać do mety bez zatrzymywania!). Po rychłym ogarnięciu terenu ruszyliśmy na śniadanie do lokalnej pierogarnii w Poddębicach. Na zakończenie seria piątek, uścisków i deklaracja co do następnej edycji - na pewno będzie więcej jeżdżenia!






Dzięki wszystkim, którzy wzięli udział! Bez Was to zakończenie by się nie odbyło.

 

P.S.

Panowie z Katowic super, że byliście, ogromne dzięki!

Michał Farbiszewski - dzięki brachu za foty, są pierwszorzędne!

Grupa Road Bastards - to była dobra integracja!

Kilka nowych twarzy - super, że byliście z nami! 

Salon BMW Motorrad Łódź - dzięki za hosting, było nam niezmiernie miło!

 

Do następnego!

Michał