W Seventy Nine Point staramy się testować sprzęt, który wprowadzamy do naszej kolekcji. Nie inaczej było z kaskiem Trophy od Premier Helmets, którego męczyłem przez ostatni sezon motocyklowy.

Początki

Premier Helmets oryginalnie zostało założone w 1956 roku w Kalifornii w USA, natomiast od 1987 firma została przeniesiona do Włoch, gdzie produkuje swoje wyroby. Kaski tego producenta są jeszcze mało znane w Polsce, natomiast w Europie – Premier Helmets jest jednym z głównych konkurentów największych firm produkujących ‚garnki’ dla motocyklistów.

Seria Trophy…

…to kaski w stylu modern-classic, inspirowane pierwszymi integralnymi kaskami, które pojawiły się pod koniec lat 60-tych XX wieku.

DSC_0002

Sklepowa wersja jest nieco jaśniejsza od egzemplarza ze zdjęcia. Fotografowany przez nas model to wersja 1.0 – Premier zdecydował się na zmianę malowania na nieco jaśniejsze, co (według nas) nadaje mu jeszcze bardziej wintydżowego wyglądu.

Kask-Premier-Helmets-TROPHY-BTR-8-BM-Bialy-2018_[1328]_1200

W Trophy przejeździłem cały ostatni sezon (coś około 3 tys. km), głównie w mieście  – ponieważ w trakcie sezonu, motocykl służy mi jako główny środek transportu. Miałem też okazję zrobić w nim dłuższą trasę z Łodzi na Pomorze i z powrotem.

DSC_0234

W tej recenzji postaram skupić się na kilku najważniejszych aspektach, które każdy motocyklista bierze pod uwagę kupując nowy garnek.

Wygląd

Model Trophy to jeden z tych kasków, który wyglądem przypomina te z lat 80-tych lub jak to określił jeden z klientów: kask ściągnięty prosto z głowy ludzika klocków LEGO. Prosta skorupa bez przetłoczeń, klasyka gatunku. Malowanie modelu BTR 8 BM zostało zaprojektowane przy współpracy z włoską marką 70s Helmets i wyglądem przypomina lekko podstarzały, vintydżowy kask. Przyznam szczerze, że przyciąga wzrok każdego gapia, a podczas targów zawsze pada pytanie: „czy on taki od starości czy tylko pomalowany?” Moim zdaniem najlepiej wygląda z szybą w kolorze pomarańczowym.

DSC_1293

Born To Race to tylko jeden z wielu wariantów malowania, które zdobią gamę kasków serii Trophy. 

Konstrukcja

Trophy to nie tylko dobrze wyglądający kask w stylu retro, ale przede wszystkim bezpieczeństwo. Premier Helmets to marka związana bezpośrednio ze sportem, a to niesie za sobą wykorzystanie najnowocześniejszej technologii do produkcji wszystkich ich produktów. Nie inaczej jest w przypadku serii vintage, w której skorupa to połączenie Dyneemy, Carbonu, Aramidu (DCA) oraz żywicy epoksydowej. Dzięki użyciu nowoczesnej technologii, kask jest nie tylko ultra lekki (1200g), ale co najważniejsze bardzo bezpieczny. W teście zderzeniowym SHARP uzyskał 4/5*, gdzie Bell Bullitt tylko 3*.  Wnętrze kasku jest demontowalne, także bez problemu po dłuższej trasie można je przeprać.

PSX_20180318_173414

Dopasowanie do głowy

Osobiście noszę rozmiar M – raczej każdy kask w tym rozmiarze zawsze dobrze mi siedzi. Raczej, bo niestety z Bell Bullitt miałem nie lada problem: u góry głowy wszystko było ok, ale niestety nie obyło się bez dokupienia grubszych poduszek policzków. Sprawa z Trophy wygląda zupełnie inaczej: po założeniu kask doskonale trzyma się w każdej płaszczyźnie. Doskonałym przykładem, świadczącym o tym, że te kaski po prostu dobrze siedzą na głowie jest fakt, że klienci nastawieni na zakup BELL’a, po przymierzeniu Premiera są zawsze pozytywnie zaskoczeni tym jak wygodny i dopasowany jest do głowy. Co więcej, nawet podczas pierwszego spotkania z marką decydowali się na zakup.

DSC_4955

Praktyczność

Jest to kask klasy premium, ale jednocześnie stylizowany na modern-retro. Należy zatem pamiętać, że nie będzie on wyposażony w pewne praktyczne funkcje takie jak wysuwana blenda czy pinlock. Przez te kilka tysięcy kilometrów, które w nim przejeździłem, mogę szczerze powiedzieć, że szyba, która występuje z zatrzaskiem na napy z początku sprawiała problem. Po prostu nie zawsze można ją dopiąć za pierwszym razem. Jednakże, ten ruch da się wyćwiczyć i w końcu wyczuć jak poprawnie ją docisnąć, aby szybko zaskoczyła.

Często podczas rozmów z klientami pada pytanie: co z wentylacją? Tak, Trophy nie posiada, żadnych bezpośrednich wlotów powietrza. Ja osobiście nie miałem z tym większych problemów – gdy jest naprawdę bardzo gorąco wystarczy niedopięcie jednej z nap szyby. To zapewnia porządną dawkę powietrza w środku kasku.

Jeżeli zastanawiasz się, czy kask jest głośny to wbrew temu, co myślą niektórzy: „przez to, że szyba jest na napy i tamtędy wpada największa ilość powietrza” – od razu mówię, że tak nie jest. Ku mojemu zdziwieniu nie ma świstów i gwizdów, tak jak ma to miejsce w jeździe w kaskach innych marek.

Cena

Wiadomo, cena to często kwestia dyskusyjna i dosyć subiektywna.  Cena w której kupisz  model Trophy zaczyna się od 1249 zł a kończy na 1999 zł. To nie jest tani sprzęt, ale jeśli szukasz kasku retro gwarantującego wysokie bezpieczeństwo to jest to kask dla Ciebie. Dla niektórych wybór kończy się na  Bilwell’u lub Bell’u. Według nas Premier Helmets Trophy stanowi doskonałą alternatywę – łączącą w sobie retro look,  nowoczesną technologię i najwyższe bezpieczeństwo.

DSC_1305

Nowa kolekcja 2019 już dostępna w sklepie: PRZEJDŹ DO SKLEPU